środa, 24 września 2014

Ostatni post był o internetowej przyjaźni. Z racji tego, że były wakacje udało mi się spotkać z niektórymi z moich znajomych i przyjaciół z zakątków Polski.
Robiąc urodziny spotkałam się z Klaudią (pandzioleq.blogspot.com) i Kubą z Jastarni :)
Będąc na Mazurach spotkałam sie z kolegą z Mikołajek. Po powrocie do domu spotkałam się we Wrocławiu z Bartoszem (http://bartekrochniak.blogspot.com/). W drugiej połowie sierpnia wraz z moim chłopakiem pojechaliśmy do Jastarni, lecz tam tylko byliśmy dwa dni i dwie noce ;P reszte pobytu spędziliśmy w trójmieście, gdzie również spotkałam mojego starego dobrego znajomego Maćka.





środa, 14 maja 2014

Internetowa przyjaźń to jeden z popularniejszych tematów, dość oklepany, ale według mnie jest on jednym z ciekawszych.
Tamten rok był rokiem, w którym spełniłam moje dwa marzenia. Poznałam przy tym kilka osób. Z niektórym do tej pory utrzymuje kontakt.
Lecz ten rok przyniósł mi większą ilość znajomości na tak wielki dystans. Głównie przez grupę Kwiatonators na facebooku. Połączyła nas miłość do tego samego idola, a po czasie okazało się, ze mamy więcej wspólnego niż on.
Ale nie tylko tam. Czasem przez czysty przypadek się poznawałam z kimś, na przykład na stronach typu ask.fm czy 6obcy.pl.

W takiej przyjaźni najlepsze jest to, że można bezgranicznie zaufać. Chociaż znajdą się tacy, który sprawiają tylko takie pozory...
Tak czy inaczej jest ta pewność, że mimo kilometrów można na drugą osobę liczyć, że można powiedzieć jej wszystko, a to i tak się nie rozejdzie po całym mieście.
Piękne jest też wspólne odliczanie do pierwszego spotkania. Łzy gdy czas wyjeżdżać. Długie rozmowy przez telefon. Za jakiś czas kolejne spotkanie. W oku aż łza mi się kręci, kiedy przypominam sobie jak jechałam z Jeleniej Góry aż do Warszawy by spotkać się z przyjaciółką i przy okazji bawić się na koncercie idola :)
To była jedna z piękniejszych podróży w jakie mogłam się udać. Bez względu na to, że aż 9 godzin spędziłam w pksie.

Czekam na wakacje, w które planuję pojechać do Warszawy, Gdyni oraz Wolsztyna. Niestety moja sytuacja w szkole nie jest najlepsza, ale to właśnie ONI są moją motywacją. By spotkać osoby, które są mi tak bliskie staram się wszystko nadrabiać :p

Trzymajcie kciuki :)



Poznajcie osoby, które poznane w internecie stały mi się najbliższe :)

moje ulubione zdjęcia :)

poniedziałek, 5 maja 2014

Stawanie na wagę stało się moją codzienną monotonią. Liczę na to, ze liczba jaką widzę będzie się zmniejszać, lecz z moim trybem życia to nie jest możliwe.
Każdy z nas chce dążyć do ideału. Ideału jaki kreują media. Chcemy być tak piękni jak ludzie, których widujemy wypacykowanych w telewizji...
Przecież realia są inne. Wszyscy celebryci, którzy widnią na okładkach czasopism mają nałożoną na siebie nie dość, że tone 'tapety' to również photoshopa. Prosta operacja, która nie wymaga zbyt wiele czasu i co najważniejsze pieniędzy. Ale czy o to chodzi by ładnie wyglądać na zdjęciach? Nie!
Sama po sobie dobrze wiem, że gdy przerobie zdjęcie wcale nie jest mi lepiej. Widzę dziewczynę, która jest dość ładna, a gdy cofam historie retuszu znów pokazuje mi się prawdziwa 'ja'. Nie tego chcę.
Niestety ideału, którego tak pragniemy nie osiągniemy. Nieliczni z nas zrozumieją z czasem, że należy się zaakceptować.
Dobrze. Już się zaakceptowaliśmy, ale po chwili dostrzegamy kolejne 'defekty' w naszym ciele. Od zmarszczek i niedoskonałości cery, przez grube nogi i brzuch, po nieodpowiedni biust i pośladki.
Możemy na to stosować kremy, ćwiczenia czy diety, to da efekty. Jednak kiedy wpadniemy w pewien trans będziemy chcieli więcej.
Kiedy byłam na mojej pierwszej diecie zaczęłam się uzależniać. Martwiłam się, ale przecież nie zmądrzeje i nie powiem sobie 'dość! Nic nie muszę robić ze swoim ciałem, bo nie jest takie złe'. Nie umiem. Z dniem dzisiejszym przechodzę na kolejną diete i mam nadzieję, że pewnego dnia stane przed lustrem popatrze na nogi i zrozumiem, ze osiągnęłam to, czego chciałam.
Pewnie dalej czytasz ten post (jeśli tak, to szczerze Ci gratuluję, że czytasz takie wywody nastolatki) a mogę się założyć, że też masz problemy z tym by zrozumieć, że każdy z nas jest piękny tylko musi to w sobie znaleźć. Nie szkodzi. też mam te problemy. Dlatego od jutra znów zaczynam zdrowo się odżywiać i może zacznę ćwiczyć.
Myślami jestem z czekającym na mnie na dole w kuchni pysznym kurczakiem curry z ryżem. To moja ostatnia tłusta potrawa przed generalnym odnowieniem :)
Trzymajcie za mnie kciuki, ja trzymam za was, a w komentarzach możecie pisać czy i jakie stosowaliście diety oraz w jakim czasie ile schudliście :)


Tu macie robiony na szybko fotomontaż. Nogi jakie mam i jakie bym chciała :)



Może nie ma większej różnicy, ale jak mówiłam, to fotomontaż na szybko :)


wtorek, 29 kwietnia 2014

Miałam wczoraj dodać notkę, ale nie miałam czasu. Muszę wziąć się w końcu za naukę i w najgorszym momencie w mojej 'karierze' szkolnej postanowiłam założyć bloga. Tylko gratulować :)

Ostatnio byłam na zakupach, ale nie chciałam dużo wydawać, dlatego starałam się łapać okazję. Niestety tym razem mi się nie udało. Jedynie na buty.

Z góry przepraszam za jakość zdjęć, lecz jest to wina g ł ó w n i e aparatu :)


mr. gugu

spodnie-new yorker
buty-vans







oraz niezbędna część mojej garderoby :)





środa, 23 kwietnia 2014

Powracam do was po paru dniach. Nie miałam ani pomysłu ani specjalnie czasu, bo czas wolny chciałam spędzić z rodziną i przyjaciółmi. Byłam na jednej sesji z przyjaciółką, ale to jeszcze nie dziś :)
Dzisiaj natomiast chciałabym pokazać kilka stylizacji na lato. Mam nadzieje, ze chociaż w pewnym stopniu was zainspiruję :)


spodenki-arizona (diy)
bluzka-lee (diy)

bluzka -szafa mamy :)



koszula H&M
spodenki-szafa mamy 

koszula-arizona
bluzka-szafa mamy
spodenki-diy

ten jest mega dziewczęcy i pasuje na letnie wieczory :)
sweterek-szafa mamy
koszulka-szafa taty :p
spodenki-wrangler(diy)


Jak zauważyłyście sporo rzeczy jest z szafy mamy, znalazła sie wśród nich również koszulka taty :p
Wspominałam w poprzedniej notce, ze fascynuję się hand made'm, macie tu kilka moich 'prac'.
Wszystkie spodenki które przerabiam sa robione od podstaw. Czyli ich pierwotna postać to zazwyczaj dlugie spodnie, lub rybaczki :)

Jeśli chciałybyście zobaczyć jak przerabiam jakieś spodenki piszcie w komentarzach, mozecie podrzucić swoje pomysły :)


piątek, 18 kwietnia 2014

Dzisiejszy dzień bardzo pozytywnie. W końcu co nieco odreagowałam w aquaparku, który dość mnie zmęczył :)

Bluza i koszula są od babci. Uwielbiam szperać w ich szafach. Zawsze znajdę coś, co wpadnie mi w oko. W większości są to rzeczy, które nosiły w moim wieku, a jak wiadomo 'moda wraca'.





wtorek, 15 kwietnia 2014

Witam! Jest to pierwsza notka, na którą nie mam pomysłu, więc będzie słaba. Dopiero zaczynam i mam nadzieje, że z kolejnymi notkami sie w tym zorganizuje.
Jestem na profilu fototechnika, więc większość zdjeć będzie ze studia, jak na przykład te. Mój styl nie jest szczególnie wyszukany. Staram się ubierać tak, by było wygodnie, by wszystko ze sobą pasowało, ale nie przesadnie.
Fascynuje się Hand Made'm i wiele moich rzeczy jest przerabiana samodzielnie.